Wydawnictwo Dobra Literatura, Okładka miękka, 208 s., Moja ocena 5,5/6
Zaczęłam wczoraj czytać Szmaragdową tablicę, ale coś mnie jednak pociągnęło do tej niewielkiej, niepozornej książeczki, jaka jest Berlin, póżne lato.
I niedobrze, oj niedobrze. Czytałam do godz. 1.00. Od 1 strony wpadłam jak przysłowiowa śliwka w kompot.
Autor,
zupełnie mi dotąd nieznany, opowiada piękną, poruszającą historię,
która być może wydarzyła się na prawdę, a na pewno miała możliwość
wydarzyć się.
Mamy
apogeum II wojny światowej, 1943r., Berlin. 45-letni Otto Peters,
główny bohater, to mężczyzna samotny, smutny, zagubiony w berlińskiej
codzienności dnia powszedniego. Jedyny syn zginął na froncie, żona
zmarła do końca będąc wielką zwolenniczką i propagatorką nazizmu. Otto
mieszka sam, pracuje u przyjaciela w księgarni, gdzie sprzedaje się
tylko prawidłowe ideologicznie książki, czyli głównie propagandowy chłam
nazistów, a nie prawdziwą, wartościową literaturę. Męźczyzna po pracy
wraca do domu, po drodze wstępując do sklepu i wykorzystując przydział
kartkowy kupuje niewielkie racje żywności.
Otto
dusi się w tym swoim życiu, które nie jest życiem, a wegetacją.
Najprawdopodobniej dotrwałby w takim stanie do końca wojny (o ile nie
zginąłby w czasie nalotu), gdyby pewnego dnia nie zszedł do piwnicy. Ten
moment zaważył na całym jego póżniejszym życiu. W piwnicy znajduje
ukrywającą się Polkę, Helenę Kamińską, która uciekła z obozu
koncentracyjnego. Peters, wbrew rozsądkowi, decyduje się pomóc kobiecie.
Jednocześnie od jednego z dostojników Gestapo dostaje propozycję pracy
nad scenariuszem propagandowego filmu. Przyjęcie tej oferty oznacza z
jednej strony zaprzedanie duszy diabłu, a z drugiej lepsze życie, lepsze
jedzenie, łatwiejszy dostęp do luksusowych towarów i uciech
zagwarantowanych tylko dla niewielkiego grona wiernych wyznawców i
współpracowników Hitlera, względne bezpieczeństwo. Czy Peters przyjmie
ofertę współpracy?
Ciężko
chora Helena opowiada mężczyżnie o obozowej gehennie, o ucieczce. On z
kolei opowiada jej o jedynym synu, który po wyruszeniu na wojnę stał się
katem. Opowiada też o żonie, która popierając ideologiczne hasła
Hitlera stała się największym wrogiem męża.
Otto
staje przed tragicznymi wyborami. W trakcie lektury długo się
zastanawiałam, jak ja postąpiłabym na jego miejscu. Czy potrafiłabym
pomóc obcej osobie narażając się tym samym na śmierć? Trudno podejmować
decyzje nie będąc na miejscu bohatera, ale nie jestem pewna, czy
miałabym odwagę zachować się jak Otto.
Jego decyzja o wpuszczeniu kobiety do mieszkania, to jednak dopiero początek całej historii.
Jak
rozwinie się znajomość Otto z Heleną? Czy w oszalałym wojną świecie
jest miejsce na inne uczucia niż nienawiść? Czy warto postąpić zgodnie z
sumieniem i narazić się na straszną karę, czy może lepiej iść z nurtem
historii i udawać, że nic się nie stało?
Wstrząsająca
książka, nie tyle ze względu na opis wojennej rzeczywistości (to mamy w
wielu innych pozycjach) ale ze względu na trudne wybory i tragiczne
zakończenie i to nie takie o jakim na pewno myślicie. Końcowa decyzja
męźczyzny całkowicie mnie zaskoczył. Jednak po krótkiej chwili, po
przemyśleniu uznałam, że nie miał on większego wyboru, ba nie miał
żadnego.
Mogłabym
pisać i pisać o treści, ale cokolwiek więcej napiszę i tak nie odda
ducha i przesłania książki. Zatem gorąco zachęcam was do sięgnięcia po
tę niepozorną lekturę. Wierze, że wstrząśnie ona wami, ale jednocześnie
sprawi niemałą przyjemność ze względu na wartość i doskonały warsztat
pisarski autora. A całość czyta się błyskawicznie, od lektury nie sposób
się oderwać. Polecam.
jeśli znajdę, chętnie przeczytam
OdpowiedzUsuń