“Zarażeni śmiercią”
Druga Wojna Światowa. Po tymi trzema niepozornymi zbitkami liter kryje się ogrom pesymistycznych skojarzeń. Obozy zagłady (Boże broń polskie obozy zagłady!), głód, ubóstwo, Holocaust, partyzantka, Żegota, Żydzi, getto… to tematy szeroko omawiane w prasie, kinematografii oraz książkach – czy to naukowych, czy też powieściach (najgorsze z jakimi się spotkałam – zdecydowanie amerykańskie). Na ogół mówią o heroicznej walce z nazizmem, próbie odnalezienia człowieczeństwa i niezatracenia się w pułapce zła, jaką zgotowały hitlerowskie Niemcy. Może zdarzyć się jednak tak, że autor skupia się tylko i wyłącznie na jednym bohaterze, pomijając najważniejsze wydarzenia historyczne. Daje nam tylko datę i postać, która wśród wielu czytelników może budzić kontrowersje, niesmak nawet przy próbie zrozumienia oraz chęć chwycenia jej za rozum i mocnego potrząśnięcia, które może coś naprostuje w tej pełnej sprzeczności makówce.
Taką bohaterką jest Elżbieta Elsner z wybuchową i bardzo groźną, jak na owe czasy mieszanką krwi. Daje mam się poznać w wieku dziewiętnastu lat, tuż po decyzji czy zostaje w getcie z ojcem Żydem, czy bytuje u boku matki Polki. Jako córeczka tatusia podejmuje krok, który odmienia cały jej światopogląd.
Muszę przeczytać:)
OdpowiedzUsuń