niedziela, 14 października 2012

,,Bokser z Auschwitz. Losy Tadeusza Pietrzykowskiego" Marta Bogacka

,,Problematyka obozowa doczekała się już bogatej literatury, jednak temat przeprowadzania walk bokserskich w obozach koncentracyjnych nie został kompleksowo opracowany. Lukę tę częściowo wypełnia niezwykła biografia Tadeusza Pietrzykowskiego - pięściarza, który zdobył tytuł Mistrza Wszechwag obozu koncentracyjnego Auschwitz. Jego nazwisko nie jest znane szerszemu kręgowi Polaków, pamiętają go jednak ci, którzy razem z nim przeżyli obozowe piekło. Nawet kiedy został już wywieziony z Auschwitz, pamięć o nim trwała, co udokumentował pisarz Tadeusz Borowski, który trafił do Oświęcimia w 1943 roku. W opowiadaniu U nas w Auschwitzu napisał o Pietrzykowskim: "Jeszcze dziś tkwi w nas pamięć o Numerze 77, który bił Niemców jak chciał"." Fragment książki

Marta Bogacka podjęła się napisania książki o Tadeuszu Pietrzykowskim, który był słynnym bokserem w obozie, w Auschwitz. Jego nazwisko jest dla nas mało znane, lecz dzięki tej książce możemy poznać go lepiej.


Tadeusz Pietrzykowski był bardzo zdolnym dzieckiem. Miał bardzo dużo rodzeństwa. Matka cały czas zajmowała się domem i pociechami. Ojciec robił to tylko w dni wolne od pracy. Pewnego dnia ojciec jednak zmarł, a wszystkie obowiązki przeszły na kobietę. Bardzo dobrze dawała sobie radę z nową sytuacją. Marzyła, aby wszystkie jej dzieci były wykształcone. Tadeusz ożenił się z dziewczyną, która rozpoczęła naukę na Uniwersytecie Medycznym, jednak przerwała naukę z powodu ciaży. Sam mężczyzna miał wielki talent plastyczny już od najmłodszych lat. Bardzo lubił konie i doskonale je malował. Nauczyciel nie mógł uwierzyć, że sam narysował tak piękny obrazek. Gdy miał kilkanaście lat zainteresował się boksowaniem, opuszczając się jednocześnie w nauce. Czy uda mu się zdać maturę? W jaki sposób zarabiał? Jak trafił do obozu w Auschwitz?

Książka osadzona jest w czasach II wojny światowej i opowiada o losach młodego chłopaka, który stał się wielkim bokserem podczas pobytu w obozie.

Dzieło napisane jest językiem zrozumiałym dla czytelnika. Czyta się je bardzo szybko, jest wciągające. Ja już od pierwszych stron nie mogłam się od niego oderwać. Całą książkę przeczytałam z wielką przyjemnością.

Sama autorka podkreśla, że niewiele jest dzieł i źródeł o Tadeuszu Pietrzykowskim. Był to bardzo dobry człowiek, o którym warto mówić. Bokserzy innych nardowości doczekali się nawet ekranizacji filmowych.

Doskonałym uwieńczeniem opisów z życia bohatera są obrazki, które pokazują nam życie jego i jego bliskich. Bardzo spodobał mi się ten pomysł.

Mnie osobiście książka bardzo zachwyciła i mogę z czystym sumieniem polecić ją wszystkim, którzy interesują się tamtymi czasami. Będzie to doskonała powieść także dla tych, którzy chcą dowiedzieć się czegoś więcej o Tadeuszu Pietrzykowskim.

Moja ocena : 10/10

5 komentarzy:

  1. Na pewno przeczytam ją jak najszybciej;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kruszynko, na pewno siegne i po ta pozycje:), obozowe losy boksera z Auschwitz sa mi nieznane.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, jest bardzo mało książek o tej tematyce, dlatego tym bardziej się cieszę, że miałam okazję tą przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Do tej pory nie spotkałam się w literaturze z takim aspektem obozowego życia i jestem bardzo zaintrygowana.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałem, ksiażka godna polecenia. Obserwuję ;p

    OdpowiedzUsuń