wtorek, 16 października 2012

"Podróż" Ida Fink

„Podróż” Idy Fink została uznana przez National Yiddish Book Center w Nowym Jorku za jedną ze stu największych dzieł współczesnej literatury żydowskiej. Dorobek literacki Idy Fink nie jest duży, ale bardzo ceniony na świecie. Zmarła w 2011 roku w wieku 90 lat Autorka sama często powtarzała, że pisze wolno. Mimo skromnego dorobku, została dostrzeżona na świecie jako pisarka tzw. pierwszej generacji po Holocauście i uhonorowana wieloma nagrodami, miedzy innymi nagrodą im. Anny Frank oraz nagrodą Buchmanna przyznawaną przez Instytut Yad Vashem.

„Podróż” jest książką niezwykle przejmującą i zupełnie różną od wszystkich książek, jakie przeczytałam na temat Zagłady. Napisana po wielu latach historia ucieczki Autorki i jej siostry z getta na kresach wschodnich, niesie powiew nadziei, że się uda, mimo tych podłych ludzi, których bohaterki spotkały na swojej drodze i dzięki tym dobrym, których dane im było również poznać. Ida Fink wydobywa z mroków pamięci skrawki wspomnień i opowiada nam to, co i jak pamięta. Czasami ma sama wątpliwości, niekiedy nie potrafi zapełnić żadnymi obrazami czarnych luk pamięci. Ida z siostrą uciekają z getta do hitlerowskich Niemiec, ich ojciec ma pomysł, aby same zaciągnęły się do pracy w Rzeszy. Najbardziej szaleńcze plany mają największe szanse powodzenia. Tak im powiada ojciec. Pierwsze strony książki zawierają także obrazy znane mi z „Roku 1941”, teraz wiem, że miedzy innymi opowiadanie o „Odpływającym ogrodzie” powstało na motywach autobiograficznych. W wywiadzie  z 2003 roku dla Gazety Wyborczej Ida Fink mówi: To nie jest powieść, tylko fikcja autobiograficzna. Wszystko odbyło się naprawdę, chociaż opisuje to stylem innym niż styl autobiografii. Użyłam pierwszej i trzeciej osoby, żeby zdobyć się na pewien dystans, na spojrzenie z zewnątrz.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz