wtorek, 17 września 2013

Elżbieta Cherezińska – Korona śniegu i krwi

Elżbieta Cherezińska
Korona śniegu i krwi
Zysk i S-ka Wydawnictwo
MP3, czyta: Roch Siemianowski

Podchodziłam do tej powieści z dużymi nadziejami. Czytałam pochlebne recenzje osób, których zdanie cenię, a i okres historyczny, który autorka opisała, bardzo lubię. Niestety mimo pozytywnego nastawienia podobało mi się niewiele bardziej niż czytana kiedyś powieść Elżbiety Cherezińskiej o wikingach.
Czas akcji to mało eksploatowany w literaturze okres rozbicia dzielnicowego, gdy potomkowie Piastów, licznie rozmnożeni, tłuką się nawzajem, zawiązując chwilowe sojusze zarówno między sobą, jak i z władcami ościennych państw, żeniąc się i krzyżując rody ku większej chwale i pomnożeniu sił. Wszyscy mają już dosyć tych przepychanek do krakowskiego stolca, ale każdy chciałby go dla siebie. Na czoło tego wyścigu wysuwają się książęta z linii śląskiej i wielkopolskiej. Raz związani sojuszem, raz wojną, nie żałują sił, by dopiąć celu. Udaje się to obiecującemu księciu starszej Polski, Przemysłowi II, choć nie na długo. Świeżo koronowany król Polski ściąga na siebie gniew możnych, dotąd przyjaźnie nastawionych, zarówno w kraju, jak i poza jego granicami. Nasłani zabójcy dokonują zbrodni w Rogoźnie, pozbawiając kraj szansy na normalniejsze rządy. Jest jednak nowa nadzieja: w tle wielkich wydarzeń wyrasta na znaczącego wodza mały wzrostem Władysław, książę kujawski i sandomierski, wychowujący się przez kilka lat na krakowskim dworze Bolesława Wstydliwego, a potem wiernie wspierający politykę Przemysła jako jego zbrojne ramię; jest też wierny i przewidujący Jakub Świnka, który z prostego kanonika dochodzi do urzędu arcybiskupa, dzięki swoim wcześniejszym studiom i koneksjom mogąc pomóc w ziszczeniu marzenia poznańskiego księcia.

 

Czytaj dalej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz